Szczepienia są bardzo ważne jeśli podróżuje się do Tajlandii szukając przygód w rejonach mało turystycznych, jesli ktoś planuje trekkingi w rejony leśne.
Jeśli wybieramy się typowo turystycznie, odwiedzająć miejsca typowo zamieszkiwane, nie ma specjalnie żadnych zagrożeń zmuszających do szczepienia się.
Tajlandia jest krajem o podwyższonym ryzyku zachorowań na malarię czy dengę, ale ich występowanie jest naprawdę bardzo rzadkie. W przypadku prowadzenia przez nas firmy przez ostatnie 9 lat spotkaliśmy się z jednym przypadkiem dengi i to nie był nikt z naszych gości, ale osoba trzecia czyli znajoma znajomych.
Poradniki i lekarze w większości przypadków zalecają stosowanie drogich i dość uciążliwych szczepionek, my nie zalecamy obserwując rzeczywistą sytuację, ale oczywiście nikt nie zapewni 100% pewności że komuś któraś z chorób nie przytrafi się, dlatego mając rzetelne informacje praktyczne z naszej strony można wg własnego uzasadnienia podjąć decyzję czy szczepić się czy nie.
Zakażeń pokarmowych spowodowanych zanieczyszczoną wodą czy złej jakości pożywieniem praktycznie nie ma. Jeśli korzysta się ze sprawdzonych miejsc poważniejszych problemów z przewodem pokarmowym nie ma. Zdarzają się w praktyce 2-3 przypadki rocznie drobnych problemów po jakimś posiłku, ale po zażyciu standardowych tabletek problemy ustępują po kilku godzinach najczęściej.
Kraj pomimo bardzo wysokich temperatur oraz powszechnego korzystania z posiłków na ulicach nie stanowi problemu z zatruciami lub większymi kłopotami zołądkowymi niż występują na codzień w rodzinnym mieście.
Inne dodatkowe informacje odnośnie zagrożeń w Tajlandii można przeczytać w portalu www.etajlandia.pl